Advertisement

Dzień bez telefonu, czyli wprowadź cyfrowy detoks

Dzień Bez Telefonu Komórkowego (15 lipca), to święto, na które coraz bardziej zwracamy uwagę. Może dzieje się tak dlatego, że spełnić oczekiwania tego dnia, czyli zrezygnować z komórki, jest niezwykle trudno. Dla wielu będzie to niemożliwe. Urządzenie to jest przedłużeniem naszej ręki. Korzystają z niego niestety coraz młodsi. Ułatwia nam pracę, życie, ale zabiera też uważność, czas z bliskimi, samodzielność. Dlaczego tak ważne jest wprowadzenie cyfrowego detoksu i jak to zrobić? 

Małgorzata Kożuchowska w wywiadzie u Bogdana Rymanowskiego przyznała, że jej 10-letni syn nie ma smartfona, bo urządzenie to robi sieczkę z mózgu. Może korzystać z tebleta w określonych godzinach. Mimo próśb, aktorka konsekwentnie trzyma się swojej wizji, aby dziecko jak najdłużej nie miało telefonu cały czas przy sobie. W komentarzach oczywiście burza, jednak coraz więcej osób chwali tę decyzję. Czy nasze społeczeństwo po wielu głośnych sprawach hejtu i nadużyć zwłaszcza wśród młodzieży a nawet dzieci, zaczyna widzieć zagrożenia wynikające z nadmiernego i niekontrolowanego korzystania z telefonów z internetem? Być może. Sama świadomość to bardzo dużo, ale potrzebne są działania oraz budowanie zdrowych nawyków. Takich jak chociażby zakaz korzystania z telefonów w szkołach, na który decyduje się coraz więcej placówek. 

Z nosem w telefonie

Tak jak Internetu, również i telefonów z czasem zaczęliśmy używać niezgodnie z ich pierwotnym założeniem. Zamiast rozmawiać z bliskimi, piszemy na grupach na Messengerze. I oczywiście największy problem obecnej ludzkości, czyli bezmyślne, wielogodzinne scrollowanie. Smartfony celowo są projektowane w taki sposób, aby możliwie jak najbardziej zająć nasz czas i skupić na sobie naszą uwagę. Aplikacje mają nas przyciągnąć na jak najdłużej i pokazać nam jak najwięcej reklam. Nikt już nie chce oglądać długich filmików. Na czasie są shortsy. Wszystko to sprawia, że mamy wręcz syndrom odstawienia i poczucie straty, gdy tylko przez chwilę z nich nie korzystamy. To dobitny dowód na to, że jesteśmy wówczas uzależnieni. 

Nastoletnie dzieci, ale i młodsze, nie potrafią się skupić na nauce i np. czytaniu podręcznika, bo spoglądają na smartfona i myślami są na Instagramie czy Tik Toku. Ich mózg domaga się dopaminy. To dokładnie tak jak w przypadku narkotyków.

Telefon przestał służyć nam, role się odwróciły. Dlaczego? Ponieważ coraz powszechniejsze stają się uzależnienia od telefonu, jego aplikacji i świata, który nam oferuje, niestety często jedynie wirtualnego. Poczucie niepokoju czy wręcz paniki, przymus ciągłego bycia w pobliżu telefonu czy też niechęć do zostawienia go w innym pokoju, to zaledwie kilka z objawów poważnego uzależnienia behawioralnego – wśród innych o podobnych objawach wymienia się między innymi uzależnienie od alkoholu czy narkotyków. Często już zresztą telefony nazywa się „kokainą naszych czasów”!

Długotrwałym bezpośrednim skutkiem nadużywania smartfona nie jest oczywiście niewydolność wielonarządowa jak w przypadku narkotyków. Istnieją jednak efekty uzależnienia od telefonu, które mają wpływ zarówno na życie jednostki jak i społeczeństwa. Wiele osób cierpi na stany lękowe czy depresje właśnie przez nieumiejętność odróżnienia prawdziwego życia od tego, co widzą, w social mediach, filmikach, reklamach. Zwłaszcza młodzież nie potrafi zrozumieć, że to, co pokazują ich idole – influencerzy, jest starannie zaplanowaną taktyką. 

Pojawia się problem odróżniania tzw. deepfake’ów od rzeczywistego wideo, a powodem jest to, że sztuczna inteligencja tworzy je bardzo realistycznie. Czasami nawet dorośli mogą się na to nabrać, a co dopiero dzieci, które żyją w tym świecie i nie znają alternatywy. 

Międzynarodowy Dzień Bez Telefonu

Jest to na razie jeden dzień, bardzo moim zdaniem potrzebny, aby zacząć, jednak takich dni w swoim życiu musimy mieć więcej. Bardzo smutne są obrazki rodziców wpatrzonych w telefon, gdy podchodzi do nich ich roczne czy dwuletnie dziecko, a oni wybierają telefon, nie poświęcając potomkowi uwagi. Co jest dla nas ważniejsze? Czy na randkach potrafimy jeszcze rozmawiać? Czy tylko gapić się w ekran?  

Pozytywnym trendem jest coraz częściej wprowadzany przez restauracje zakaz korzystania z telefonu podczas posiłku. Wszystko, aby powrócić do relacji między ludźmi, cieszyć się rozmową i doskonałym jedzeniem. 

Gdy nie wiesz, gdzie znajduje się twój telefon, przeżywasz mini-zawał? Czas spróbować ograniczyć korzystanie z tej zdobyczy cywilizacji. Ja sam jak większość z nas używam telefonu do pracy, której social media są częścią. Ale wiedząc też jak działają nasze emocje i jak wpływa na psychikę człowieka uzależnienie, pragnę zachęcić wszystkich do wprowadzenie tzw. higieny cyfrowej. 

Oczywiście o uzależnieniu nie decyduje sam dyskomfort, który pojawi się na pewno, jeśli na co dzień masz telefon w ręku co najmniej kilkanaście/kilkadziesiąt, a nawet kilkaset razy. Ważne jest, abyś świadomie obserwował swoje reakcje, a wśród nich:

– wzmożoną nerwowość,

– obawę, że coś się stanie, a ty nie będziesz o tym wiedział (FOMO)

– niepokój, panikę,

– niemożność skupienia myśli,

– powracające myśli, żeby sięgnąć po telefon.

To tylko kilka z wielu sygnałów, które powinny dać ci do myślenia. Jeśli któryś z nich występuje na samą myśl o braku dostępu do telefonu, bardzo możliwe, że cierpisz na nomofobię…

Cyfrowy detoks powinien być standardem

Trudno wymagać od dzisiejszego świata, aby zrezygnował z telefonów, jest to niemożliwe. Wiele zawodów nie ma racji bytu bez tego urządzenia. Istnieją jednak proste rozwiązania, aby ograniczyć używanie go w czasie wolnym, które warto wprowadzić dla wspomnianej już higieny cyfrowej. Najprostszym oczywiście jest wyłączenie aparatu, wyciszenie go lub schowanie (nawet jeśli miałby to zrobić za nas ktoś inny). Wiele osób decyduje się na wyprowadzenie telefonu z sypialni, co jest świetnym pomysłem. Nie scrollujemy wówczas przed snem, co jak doskonale wiemy, bardzo negatywnie wpływa na jakość odpoczynku. Zaleca się także wyłączenie powiadomień z aplikacji. Dla ciężkich przypadków, radzę wręcz odinstalowanie apek, które zajmują nam najwięcej czasu. Dla niektórych będzie to właśnie Tik Tok. Znam też osoby, które korzystają z Facebooka i Instagrama jedynie logując się na laptopie, dzięki czemu nie zaglądają do nich bezwiednie na komórce.

Rodzicom oferuje się obecnie wiele kursów na temat tego jak pokonać uzależnienie dziecka od smartfona oraz dlaczego nie należy w ogóle pozwalać najmłodszym dzieciom na korzystanie z nich. Już teraz wiemy, że mózg kilkuletniego malucha nie radzi sobie z tym, co widzi na ekranie, zachodzą także w nim nieodwracalne zmiany w istocie szarej. Niezwykle ważne są tu alternatywy, czyli wspólne spędzanie czasu, sport, aktywność na dworze.  

Sięganie po telefon stało się naszym nawykiem, pamięć mięśniowa robi to za nas. Łapiemy się na tym, że oglądając film, nie potrafimy się skupić, bo zaglądamy do telefonu. Trzeba ten proces odwrócić, wylogować się do życia. Smartfona zostawiać w innym pokoju. Na początku będzie trudno, ale tak jest ze wszystkim, odstawieniem cukru, alkoholu itp. Ważne, aby być konsekwentnym. Dobrze zacząć właśnie w Dzień bez telefonu, ale życzę każdemu więcej takich dni, a już z pewnością, wielu godzin bez telefonu na co dzień!

Jakub B. Bączek

 Jakub B. Bączek – Trener mentalny Mistrzów Świata i olimpijczyków, właściciel kilku firm, autor ponad 20 książek, sprzedawanych dziś w 17 krajach. Wykładowca studiów MBA na Akademii Leona Koźmińskiego, ekspert telewizyjny, mówca inspiracyjny, regularnie zapraszany do czołowych banków i korporacji.

Twórca Akademii Trenerów Mentalnych™ i popularnych projektów szkoleniowych w Polsce i za granicą. Prywatnie pasjonat podróży, gry w golfa, buddyzmu i czytania książek. Uważa, że marzenia się nie spełniają – marzenia się… SPEŁNIA!

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *